niedziela, 21 lutego 2021

Szulka pisze o... Wakelecie

 


Wakelet to od dłuższego czasu moja ukochana aplikacja. Ostatnio spędzam mnóstwo czasu porządkując moje materiały właśnie w niej. Jeśli pragniecie posprzątać i uporządkować swoje materiały, zaplanować profesjonalne zebrania czy redagować scenariusze zajęć, Wakelet świetnie się do sprawdzi.  

 

Na początku myślałam, że będzie to aplikacja, którą będę używała sama bez udziału uczniów. Nie wiem dlaczego założyłam, że nie będą chcieli albo umieli się zalogować. Okazało się jednak, że z entuzjazmem podeszli do pracy w Wakelecie. Musze przyznać, że jestem z nich bardzo dumna. Wiem też, że wielu zrobiło to zupełnie samodzielnie bez pomocy rodziców.


Śmigam też po całej Polsce z lekcjami na temat Wakeleta w ramach projektu Zaproś mnie na swoją lekcję i  uczę oraz zarażam miłością do niego zarówno uczniów i nauczycieli. Zainteresowanie jest ogromne, brak mi już miejsca w kalendarzu i choć kusi, aby zarażać Wakeletem, musiałam ograniczyć bytność i zadbać o siebie po prostu. Teraz odwiedzam tygodniowo maksymalnie 4 klasy, czyli mam dodatkowa 4 godziny.


Jeśli nie będę mogła Was odwiedzić, a chętnie byście nauczyli się Wakeleta, zachęcam do skorzystania z mojego samouczka. Udostępniam go dla was pro publico bono i ponieważ ja na tym nie zarabiam, proszę abyście nie wykorzystywali mojej prezentacji do celów zarobkowych. Możecie oczywiście skorzystać z niej do celów edukacyjnych, ale nie usuwajcie z niej mojego logo. Byłabym wdzięczna również za jakiś komentarz pod postem oraz polubienie mojego fanpagu na FB.

Gdzie go zamieściłam? No oczywiście na WAKELECIE. Kliknijcie na link i korzystajcie 😊

SAMOUCZEK WAKELET